Jabłko przemysłowe lekko w górę– przypadek czy sygnał zmian?

Na rynku jabłek przemysłowych pojawił się lekki ruch w górę. Ceny, które pozostawały na stosunkowo niskim poziomie (60gr), w ostatnich dniach nieznacznie wzrosły (62-65gr). Pytanie, które powraca w rozmowach sadowników, brzmi: czy to tylko chwilowe wahnięcie, czy zapowiedź dłuższego trendu?

Skup bez kolejek

W punktach skupu wciąż nie widać większych kolejek. Rolnicy nie szturmują ramp, a dostawy są raczej płynne i rozłożone w czasie. To odróżnia obecny sezon od niektórych wcześniejszych lat, kiedy ciężarówki z jabłkiem przemysłowym potrafiły ustawiać się w długich sznurach, a oczekiwanie na rozładunek trwało godzinami.

Część przetwórców przyznaje, że spokojniejsze tempo przyjęć wynika nie tylko z organizacji pracy, ale też z faktu, że sadownicy wciąż skupieni są na deserze. Dopiero gdy ten trafi do chłodni i na rynek, jabłko przemysłowe zacznie spływać w większych ilościach.

Efekt apeli?

Nie można pominąć też wątku solidarnościowych apeli, które w ostatnich tygodniach pojawiały się w środowisku. Padały hasła, by nie spieszyć się z oddawaniem owoców po każdej cenie i w miarę możliwości wstrzymywać dostawy. Trudno dziś jednoznacznie ocenić, na ile miały one realny wpływ na sytuację. Faktem jest jednak, że część sadowników rzeczywiście postanowiła poczekać i sprawdzić, jak rozwinie się rynek.

To mogło zmniejszyć presję podaży w skupach i tym samym otworzyć drogę do minimalnych podwyżek. Choć trudno mówić o przełomie, nawet symboliczne ruchy cenowe pokazują, że mechanizmy rynkowe wciąż reagują na zachowania producentów.

Zbiory w połowie drogi

Jesteśmy już za półmetkiem tegorocznych zbiorów. W wielu sadach kończy się intensywne zrywanie jabłek deserowych, które w naturalny sposób były dla gospodarzy priorytetem. To na nich opiera się opłacalność sezonu – przemysł, jak co roku, pełni funkcję dodatkowego rynku zbytu.

Dopiero teraz, gdy skrzynie z lepszym towarem są pełne, a najważniejsze partie trafiają do chłodni, uwaga przenosi się na owoce pozostające pod drzewami. W najbliższych dniach można więc spodziewać się większego napływu jabłka przemysłowego do punktów skupu.

Perspektywy na kolejne tygodnie

Wzrost cen zawsze rozbudza oczekiwania, ale branża dobrze wie, że jeden tydzień nie przesądza o reszcie sezonu. Jeśli przetwórnie zostaną zalane surowcem, notowania mogą ponownie spaść. Jeśli natomiast dostawy będą rozłożone w czasie, rynek może utrzymać nieco wyższy poziom.

Na razie przewagę mają ci, którzy mogą pozwolić sobie na elastyczność – poczekać, obserwować i sprzedawać w dogodnym momencie. Wielu sadowników pamięta jednak, że zbyt długie zwlekanie również niesie ryzyko, zwłaszcza przy zmiennej pogodzie i problemach z przechowalnictwem owoców niższej jakości.

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły
konkurs sadownik roku
Czytaj więcej

Konkurs Sadownik Roku 2025: Szansa na uznanie i rozwój

Konkurs „Sadownik Roku 2025” to doskonała okazja dla sadowników, aby zaprezentować swoje innowacyjne podejście i osiągnięcia. Uczestnicy mogą zdobyć prestiżowy tytuł, nagrody rzeczowe oraz szansę na promocję swojego gospodarstwa. W artykule znajdziesz szczegóły dotyczące zgłoszeń oraz kryteriów oceny.