Unia Europejska zdecydowała o obniżeniu ceł na ukraińskie produkty rolno-spożywcze, co ma znaczenie dla polskich sadowników. Nowe ramy handlowe wprowadzają jednak również mechanizmy ochronne dla unijnych rynków. Jakie zmiany czekają na producentów owoców i warzyw?
W dniu 13 października 2025 roku Unia Europejska podjęła istotną decyzję, która może znacząco wpłynąć na rynki rolne, w tym na sektor sadowniczy. Nowe ramy handlowe z Ukrainą, wprowadzające obniżenie lub zniesienie ceł na szereg produktów rolno-spożywczych, to krok w stronę zacieśnienia więzi handlowych między tymi dwoma podmiotami. Decyzja ta jest efektem wcześniejszego porozumienia z 30 czerwca 2025 roku, które ma na celu długoterminową stabilizację i integrację Ukrainy z Unią Europejską.
Jak podkreślił Lars Løkke Rasmussen, minister spraw zagranicznych Danii, zmiany te są wyrazem wsparcia dla Ukrainy, która od trzech lat zmaga się z konsekwencjami agresji Rosji. Obniżenie ceł ma przynieść korzyści zarówno Ukrainie, jak i Unii, tworząc trwałe relacje handlowe.
Jednakże, dla polskich sadowników, którzy od lat zmagają się z konkurencją na rynku, nowa regulacja budzi mieszane uczucia. Z jednej strony, otwarcie rynku na ukraińskie owoce i warzywa może zwiększyć konkurencję, ale z drugiej, wprowadzenie mechanizmów ochronnych ma na celu zabezpieczenie wrażliwych sektorów rolnictwa unijnego.
Warto zauważyć, że dostęp ukraińskich produktów do rynku unijnego będzie uzależniony od spełnienia określonych standardów produkcji. Obejmuje to normy dotyczące dobrostanu zwierząt oraz bezpieczeństwa żywności. Dodatkowo, wprowadzono klauzulę ochronną, która umożliwia zabezpieczenie rynku w przypadku wystąpienia zakłóceń.
Przy tym, należy zwrócić uwagę na to, że niektóre produkty, takie jak cukier, drób, jaja, pszenica, kukurydza oraz miód, będą miały ograniczony dostęp do rynku unijnego. Pełna liberalizacja handlu będzie dotyczyć jedynie mniej wrażliwych towarów, co sugeruje, że nie wszystkie sektory będą miały równy dostęp do rynku.
Dalsze kroki w tej sprawie przewidują zatwierdzenie decyzji przez Komitet Stowarzyszenia UE–Ukraina, co ma na celu przyspieszenie znoszenia ceł. Warto zauważyć, że umowa stowarzyszeniowa między UE a Ukrainą, w tym DCFTA, została podpisana już w 2014 roku, a jej celem było wzmocnienie współpracy gospodarczej.
Polscy sadownicy powinni być świadomi nadchodzących zmian i przygotować się na dostosowanie swoich strategii do nowej rzeczywistości rynkowej. Warto rozważyć inwestycje w jakość i standardy produkcji, aby móc skutecznie konkurować z ukraińskimi produktami. W dobie globalizacji i otwartych rynków, elastyczność oraz innowacyjność stają się kluczowe dla przetrwania na coraz bardziej wymagającym rynku owoców i warzyw.